Usztywniłam ją naturalną skórką i pod spodem wygląda bardzo dobrze.
Mam nadzieję, że Wam się spodobał mój eksperyment .
Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam
Wiesz, takiej jeszcze nie widziałam, ale jest bardzo oryginalna i tylko Twoja, a to już duża zaleta.
OdpowiedzUsuńŁadnie ci wyszła chyba jej urok tkwi w tej surowości ,naturalności, no i w tym że to twoja jedyna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest nieziemska! Niebanalna, niepowtarzalna i fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka.
OdpowiedzUsuńBardzo udany eksperyment:) Świetna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńMnie pasma sari w ogóle nie porwały ;) Oglądałam na różnych blogach prace z nimi, ale nie moja bajka :) Chyba właśnie ta "surowość" do mnie nie przemówiła. Za to kolorystyka bardzo mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPozdrowionka