Bransoletka supełek tak ją nazwałam myślę, że dość sympatycznie. Jest to zwykły sznur szydełkowo- koralikowy tylko zrobiłam troszkę dłuższe sznury żeby móc zawiązać supełek na środku. Ponieważ nie chciałam żeby bransoletka leżała do dokończenia więc wykonałam sama końcówki. Wyszło całkiem dobrze. Aaaa! Nie widać na zdjęciu pięknego neonowego koloru ( taki neonek pomarańczowy)nie rażący ale taki miły dla oka. Jutro przetestuję na koleżankach jaki efekt robi.Wykonana oczywiście z koralików Preciosa 11
całkiem ciekawy pomysł. Muszę kiedyś posiedzieć nad tymi końcówkami bo wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńMiło Ciebie gościć ponownie. Końcóweczki łatwe i ciągle eksperymentuje z nimi. Spróbuj na pewno wyjdą.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuń