czwartek, 28 stycznia 2016

Dary morza

 Na wyzwanie Kreatywnego kufra- Dary morza przygotowałam naszyjnik z prawdziwych darów morza , a właściwie dwóch mórz.
 Jedna muszelka znajdująca się w pierścionku to dar z morza Bałtyckiego, a ta duża znajdująca się w naszyjniku z morza Jońskiego.
 Obie muszelki oplotłam w moje ulubione  koraliki (nickel 11)
 Duża muszelka zawieszona na sznurze pereł (niestety nie prawdziwe) i doszyłam do niej dwie gwiazdy. Naszyjnik prezentuje się ciekawie i bardzo pasuje do letniej kreacji.
 Aż mi się zatęskniło do lata. Ach!!












Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. A wydawało mi się, że muszli nie da się oprawić... cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny naszyjnik,kolejne cudo spod Twoich rączek,też już tęsknię do lata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalna biżuteria:) Oj, też tęsknie za słońcem...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj pojechałabym gdzieś,gdzie jest ciepło,a nie mogę.Zatęskniłam już za Tabą jest piękna i blisko Izraela...............

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi tez się zatęskniło za latem, a naszyjnik wspaniały i okazały. Powodzenia w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekny 'morski' klimacik naszyjnika.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem,że zdjęcia są do poprawki,ale nigdy mi nie wychodzi tak jakbym chciała.

    OdpowiedzUsuń