środa, 2 grudnia 2015

Bransoletka z sari

To był totalny eksperyment. Może pierwsza  mało udana, ale obiecuję,że druga będzie o niebo lepsza. Muszę przyznać, że fajnie się ją nosi. Jest tylko moja a dlatego tylko ,że wymaga poprawek. Ale podoba mi się, może dlatego że taka surowa.







Usztywniłam ją naturalną skórką i pod spodem wygląda bardzo dobrze.
Mam nadzieję, że Wam się spodobał mój eksperyment .




Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

wtorek, 1 grudnia 2015

Wyniki Candy

Losowanie odbyło się tradycyjnie z małą sierotką. Gratuluję wygranym i proszę o kontakt.

  Wszystkie uczestniczki Candy.

 Wygrane


Oto nagrody


 Bransoletki: Ola i Magda Wrona
Czasopisma Mollie Potrafi: Niesforne nitki-Październikowy
                                          Agata Szybalska-Grudzień


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim za udział w Candy

Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

środa, 25 listopada 2015

Sutasz # 2 i....

Kolczyki sutaszowe dla Kasi. Wszystkie kolorki stonowane i delikatne jak chciała właścicielka. Dominuje delikatny szary,a towarzyszą mu dwa odcienie różu.






Nie perfekcyjne, ale mi się bardzo podobają i myślę ,że przyszłej właścicielce również.
Kolczyki są prezentem . Gdy się uczę nie sprzedaję. Następne będą dla mnie :)

A to naszyjnik przygotowany na craftową wymiankę pomorskiego , o tym spotkaniu pisałamTU 

Właścicielką została Joanna Orlikowska



Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

piątek, 20 listopada 2015

Początki sutaszu

Sutasz to bardzo trudna i pracochłonna technika szycia kolorowych sznurków. Tak najprościej opisać tę metodę rękodzieła.Mnie sutasz zachwycił już dawno temu , lecz moje pierwsze próby nie wypadały zbyt dobrze więc zostawiłam sznurki na długo.
 Na spotkaniu Koralikowego pomorza w ostatnią sobotę uczyłyśmy się właśnie sutaszu a instruktorem była jedna z nas tj. z naszej grupy, która zaczyna się rozrastać i zaczynają przybywać nowe , bardzo ciekawe osoby.  
Postanowiłam zrobić coś na zaczynające się dzisiaj wyzwanie  Pomorze Craftuje Zainspiruj się!#15 Pierniczki

Kolczyki chciałabym pokazać również moim ulubionym Artystkom kolorystkom
W tym miesiącu kolor czekoladowy. Słodko się kojarzący.
Chociaż za czekoladą nie przepadam, ale nie stronię i czasami zdarza mi się zjeść kawałek jakiejś dobrej czekolady. Kolor czekoladowy uwielbiam, nie wiem dlaczego po prostu tak jest.






 Najnowsza bransoletka w tle, ale o niej później.

 oraz moje wyroby z czekoladą -pierniczki. Mojego wyrobu a ozdabiała głównie ta młoda osóbka, moja córcia Amelka.



                                                              Rodzinne pierniczki


Przedstawiam Wam sprawnego inaczej piernika (ten po lewej) i jego brata. Każdy ozdobiony pierniczek dostał swoje imię lub ksywkę :)Fajna była zabawa  przy piernikach. Jeszcze troszkę zostało ich do ozdoby.




                                                   Zapraszam na moje rocznicowe Candy

Pozdrawiam



Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

niedziela, 1 listopada 2015

Żarówka w biżuterii

 Przygotowałam naszyjnik ze starej żarówki samochodowej. Długo leżała i patrzyła się na mnie , a ja zastanawiałam się co z niej zrobić. Tylko naszyjnik musiał być z tej żaróweczki. Dwie inne czekają jeszcze na swoją kolej. Pewnie będą kolczyki i komplecik gotowy.






Zapraszam na moje wyzwanie Pomorze Craftuje


Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

środa, 28 października 2015

Śliwkowy październik

Tym razem kolorek śliwkowy. W koralikach ciężko uzyskać taki kolor .Więc bez żadnych kombinacji przedstawiam wisiorek  z akcentem śliwkowo- metalicznym :)
Wisiorek może Was zaskoczę to trzonek łyżeczki kupiony w starociach na jarmarku dominikańskim w Gdańsku za parę groszy.
Na początku nie wiedziałam co to jest,ale tak mnie to intrygowało ,że wykombinowałam ,że to łyżeczka bo widelec czy łyżka byłyby znacznie większe.
 Końcówka była nieco sfatygowana więc wyprostowałam i oszlifowałam leciutko żeby nitka od koralików się nie przerwała.
 I jest oto on, mój skarb.







                                                     Pozdrawiam i zapraszam na moje Candy






Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam

niedziela, 25 października 2015

Spotkanie Craftowe Pomorze Craftuje

W dniu 17-18 odbyło się w Ustroniu Morskim spotkanie projektantek Pomorze Craftuje. Wspaniałe dziewczyny, niesamowicie zdolne i odnajdujące siebie w swojej pasji. Cudownie,że są takie osoby , które robiąc rękodzieło mają iskierki w oczach i stale uśmiech na twarzy.Uwielbiam takie spotkania i uwielbiam patrzeć na takie osoby, bo myślałam , że świat idzie na psy ze swoim narzucaniem trendów ,z którymi nie zgadzam się często.


                                                                Wszystkie razem


                                                                   Emilia

                           Aneta, Joanka, Emilia, gospodynią Jadwigą Jastrzębską Ustronny Babiniec

                                                               Emilia i Joanka

                                                                            Ja

                                              Quilling z właścicielką Ustronnego Babińca


                                                                Joanka najlepszy fotograf

                                                                         Emilia

                            Pułeczka, która mnie zachwyciła w pracowni Ustronnego Babińca



                                                        Aneta uczy się robić sznur szydełkowy

       
   Nasza sówka została powieszona w galerii prezentów pamiątkowych Ustronnego Babińca



                                                        Pomorska sówka








                                                                             Joanna


                                                        Nasz artystyczny porządek
















                                                          Byłyśmy też nad morzem.

                                                                       Urocze uśmieszki












                                                                    Kasia Atrnova 24

                                                                   Przerwa na obiadek




Cudowne 2 dni. Żałuję ,że nie dłużej.Dziękuję dziewczyny za miłe towarzystwo.
Z nostalgią czekam na następne spotkanie.

Jeśli podoba ci się ten wpis podziel się nim lub śledz mnie ,aby być na bieżąco. Wyraz swoją opinię pozostawiając komentarz pod postem. Pozdrawiam